
Remora potrafi przyssać się do rekinów, wielorybów, żółwi lub jakichkolwiek innych stworzeń morskich i żywić się ich pasożytami i pozostałościami poprzednich pokarmów. Nazwa tej ryby znaczy w łacinie „opóźnienie”, ponieważ starożytni marynarze wierzyli, że to właśnie ona jest odpowiedzialna za zatrzymywanie ich statków.
Teraz naukowcy z Georgia Institute of Technology analizują strukturę, która umożliwia remorom przyczepianie się do danej powierzchni i planują na tej podstawie stworzyć specjalny rodzaj kleju. Ich prace zostały zaprezentowane na spotkaniu Materials Research Society (Społeczność Badań nad Materiałami).
{jumi [adv/advfront.php]}
Nie jest to pierwszy raz, kiedy natura inspiruje do wyprodukowania kleju – wcześniej przyczyniły się do tego między innymi gekony, rzekotki drzewne czy omułki. Dzięki tym ostatnim powstały między innymi wodoodporne kurtki czy substancja pozwalająca zakleić błonę płodową. „Geckskin”, produkt imitujący zdolność gekonów do wspinania się po pionowych i odchylonych do tyłu powierzchniach, może utrzymać nawet 300 kg na gładkiej ścianie.
Remory mogą się przyczepiać do różnych obiektów lub stworzeń dzięki płetwie grzbietowej na głowie, działającej jak przyssawka, która podczas podwodnej przejażdżki staje się co raz mocniejsza. Płetwa ta nazywa się blaszką i zawiera wiele prostopadłych rowków z małymi, przypominającymi zęby kolcami, które wzmacniają chwyt. Struktura ciała rekinów sprawia, że do nich remory mogą się przyczepić dużo mocniej niż do czego- lub kogokolwiek innego.
Mięśnie odpowiadające za podnoszenie się lub opadanie blaszek, które pozwalają remorom przyczepiać się i odczepiać według własnego uznania, nie wymagają żadnej dodatkowej energii, żeby pozostać przyssanym – jedyny wysiłek (o ile można to tak nazwać) pojawia się jedynie na początku i na końcu całego procesu.
Naukowcy nie chcą stworzyć dokładniej repliki przyssawki, ale będą kontynuować badanie jej głównych cech. Ich potencjalny wynalazek mógłby znaleźć zastosowanie między innymi w czujnikach przyczepianych do różnych obiektów pod wodą, wspinających się robotach czy opatrunkach, które można by bezboleśnie zdjąć.