
Francuski designer Jean-Yves Blondeau znany również jako „Rollerman” uważa, że do prześcignięcia motocykla nie jest potrzebny dobry układ napędowy lecz… 31 małych kółeczek przymocowanych do własnego ciała. Brzmi intrygująco?
A wygląda to jeszcze ciekawiej. Wcześniej wspomniane 31 kółek no nic innego jak specjalnie przystosowane rolki, dzięki którym bez problemu (ale ze sporą dozą umiejętności) można położyć się na asfalcie i sunąć z górki nawet z prędkością… 116 km/h! Wyczyn ukazany w materiale filmowym miał miejsce w Alpach Francuskich.
Warto zaznaczyć, że tego typu karkołomne wyczyny zalicza się do downhill’u. Ten może być Wam znany ze zjazdów motocyklami i rowerami ze stromych, skalistych gór. Ten typ zjazdów może nie jest jeszcze popularny w Polsce ale czy wyobrażacie sobie takką samobójczą przejażdżkę na dziurawej i zakorkowanej Zakopiance?