Wyspecjalizowany egzoszkielet mógłby ułatwić życie niejednego niepełnosprawnego człowieka. Niestety, zaporowe ceny skutecznie powstrzymują zdecydowaną większość potencjalnych nabywców przed zakupem takiego high-techowego cacka. Na szczęście wraz z rozwojem tej młodziutkiej jeszcze przecież technologii będą pojawiać się coraz to tańsze modele.
Zwiastunem tej zmiany na lepsze jest egzoszkielet Phoenix, opracowany przez ekipę z Uniwersytetu Kalifornia. Ten niezwykle tani model kosztuje zaledwie…40.000$. Nie, nie jesteśmy milionerami i, tak, owszem, zdajemy sobie sprawę, że jest to suma bynajmniej niebagatelna (oraz mamy szczerą nadzieję, że nikt po przeczytaniu tej liczby zestawionej ze słowem „tani” nie zakrztusił się kawą bądź herbatą). Jednak brutalna rzeczywistość jest taka, że na typowy model egzoszkieletu trzeba wyłożyć co najmniej dwa razy tyle. Tak więc Phoenix jest naprawdę sporym krokiem naprzód.
Swą „skromną” cenę zawdzięcza minimalistycznemu podejściu twórców do procesu produkcji. Jego „rodzice” starają się by zawierał jak najmniej elementów-dzięki czemu jest nie tylko najtańszy, ale i prawdopodobnie też najlżejszy – oraz wykorzystaniu specjalnych algorytmów pozwalających zmniejszyć liczbę drogich czujników śledzących ruchy użytkownika.
Mniejsza waga oznacza także wyższą tolerancję baterii na długotrwałe korzystanie z jej zasobów. Obecnie zasilanie Phoenixa starcza na cztery godziny intensywnego użytkowania lub aż 8 godzin korzystania z niego z przerwami na odpoczynek. Maksymalną prędkość, jaką może osiągnąć jego użytkownik (posiłkujący się przy tym kulami) to 0.5 m/s. Jako że Phoenix przygotowywany jest z myślą o użytkownikach niepełnosprawnych, jego konstrukcję zmyślnie dostosowano do wygodnego jeżdżenie na wózku inwalidzkim. Jak demonstrują twórcy na jednym z materiałów filmowych, przy odrobinie wprawy można nawet w nim delikatnie pograć sobie w „nogę”!
Pierwszy „tani” egzoszkielet za 40.000 dolarów wiosny nie czyni. To jest jednak tylko cena wyjściowa, dotycząca pierwszego wyprodukowanego egzemplarza. Wraz z udoskonalaniem zarówno metody produkcyjnej egzoszkieletu, jak i samego modelu cena ma stopniowo spadać. Ciekawe zatem ile ten sprzęt kosztował będzie za rok?
fot. Ekso Bionics via Foter.com / CC BY-ND
http://www.sciencealert.com/this-new-robotic-exoskeleton-is-helping-paralysed-patients-walk-again