• Start
  • Kategorie
    • Nauka
    • Technologie
    • Medycyna i zdrowie
    • Astronomia i fizyka
    • Ekologia
    • Komputery
    • Motoryzacja
    • Architektura
    • Koncepcje
    • Twórczość i sztuka
  • Redakcja
  • Start
  • Kategorie
    • Nauka
    • Technologie
    • Medycyna i zdrowie
    • Astronomia i fizyka
    • Ekologia
    • Komputery
    • Motoryzacja
    • Architektura
    • Koncepcje
    • Twórczość i sztuka
  • Redakcja
StartTechnologieNadmiar opcji hostingowych? Rozchmurz się z CloudL ...
Poprzednie Następny

Nadmiar opcji hostingowych? Rozchmurz się z CloudLinuxem – cz1

Autor: , Listopad 9, 2012


Współdzielony, VPS, cloud VPS, kolokacja, w PL czy za granicą? U którego z kilkuset dostawców? Trudne wybory. Jeśli nie zakładamy dużego ruchu przy naszym projekcie, ale chcemy by na pewno był obsłużony (stabilność, bezpieczeństwo), mogą zaciekawić nas serwery z CloudLinuxem, stanowiące udany przykład rozwoju wirtualizacji.

Czynniki wyboru hostingu – ogólnie

Po co potrzebny nam hosting? Można powiedzieć że: do własnej obecności w internecie. To jednak z każdym rokiem znaczy coraz więcej. Prosta statyczna strona niekiedy wciąż wystarcza, ale coraz częściej chcemy by użytkownicy mogli: kształtować zawartość serwisów, komunikować się przy nich różnymi kanałami, korzystać z usług online zastępujących pracę aplikacji offlineowych (np. edytory, konwertery), dokonywać transakcji finansowych, czy pracować w zwirtualizowanej sieci firmowej (intranet – ekstranet, tunele VPN itp.); a wszystko to najlepiej na dowolnych urządzeniach. Im więcej funkcjonalności ma mieć nasz serwis, tym mniej jednoznaczne staje się kryterium ceny. Jednocześnie im więcej funkcjonalności czyjaś oferta ma nam zapewnić, tym ważniejsza staje się ocena stabilności dostarczania (m.in. gwarancji zasobów i szybkości rozwiązywania problemów), czy wygody obsługi (np. panel administracyjny i ogólnie środowiska programistyczne).

Ogólnie, na rynku o którym mowa, aktualnie wyróżnia się takie typy/piętra usług: i) hosting darmowy; ii) hosting współdzielony; iii) Virtual Private Serwers (VPS); iv) cloud VPS; v) serwery dedykowane; vi) kolokacja. Nie wnikając w szczegółowe cechy, można powiedzieć co następuje.

Im bliżej (i), tym mniej mamy do zarządzania – w najgorszym przypadku decydujemy tylko o „contencie” tekstowym i kilku grafikach. Im bliżej (vi), tym nasze zarządzanie obejmuje więcej funkcjonalności programistycznych oraz sprzętowych – np. przy VPS wykupujemy moc procesorów (np. kila rdzeni, paro-gigaherzowych), a przy kolokacji „parkujemy” własny sprzęt w czyjejś serwerowni. Wyraźnie przekłada się to na ceny. Różnica (i) a (ii) – już za kilkanaście złotych rocznie można postawić przyzwoitą stronę na hostingu współdzielonym (ii), mało kto poleca obecnie darmowy (i). Różnica (ii) a (v) a (iv) a (iii) – wynajmowanie konkretnej fizycznej maszyny (v) daje na własność całość jej mocy, ale jest dość drogie, więc coraz popularniejsze jest wynajmowanie części czasu/mocy maszyn dostawcy (stąd „wirtualny” prywatny serwer), przy mniejszej cenie. Przy cloud VPS (iv) sami określamy różne parametry oferty, np. ilość RAM, i bardziej dynamicznie możemy je zmieniać, „zwykły” VPS (iii) to różne typy sztywniejszych konfiguracji dobranych przez oferujących. Kolokacja (vi), to koszty i maszyny i parkowania – w porządnych serwerowniach powyżej 150zł/mc. Oczywiście, pułap parametrów w ofertach danego typu może znacznie zmienić cenę – nawet hosting współdzielony może kosztować ponad 2000 zł / rok.

Głównymi parametrami przy hostingu współdzielonym są: pojemność dysku, miesięczny transfer, ilość domen i kont pocztowych, zasoby bazodanowe (jakie/ile; np.MYSQL), czy FTP. Od „poziomu” VPS często nie ma limitu transferu, ale parametrem oferty staje się np. przepustowość łącza (mb/s), oraz inne cechy sprzętowe (procesor, RAM, dysk, RAID), niektóre z marginesami min-max (gwarantowany %, „bursting”). Przy serwerze dedykowanym lub kolokacji takie cechy (w jeszcze szerszym repertuarze) są bezpośrednimi charakterystykami fizycznej infrastruktury (nie po wirtualizacji). Parametry administracyjnie i programistyczne odgrywają rolę już od poziomu współdzielonego (ii), ale od poziomu VPS, przez „dedyk” (jak mówią na forach), po kolokację ich spektrum się rozszerza. Wśród wymienianych są: jaki system (np. Linux, Windows), rodzaj panelu (np. cPanel, Plesk), dostęp do powłoki (SSH), jakie są środowiska/biblioteki i możliwości doinstalowywania (np. PHP, Perl, Python, Ruby, ASP, C), czy/jakie protokoły szyfrujące (np. SSL), zarządzanie DNS, pakiety aplikacji (np. handlowych, biurowych, edytorskich, obsługi komunikacji użytkowników), pakiety statystyk. Z osobna można podkreślić jeszcze: wykonywanie kopii zapasowych (jak często, ile przechowywane), reset i rozruch (jak kontrolowane), ilość IP, dublowanie na równoległym serwerze (ciągłość działania, bezpieczeństwo), uptime (gwarancja ciągłości działania), serwery gier/głosowe.

Ofert hostingu jest tak wiele, że to, jakie parametry i ich poziomy uzyskujemy, za jaką cenę, należy stwierdzić przy przeglądaniu aktualnych ofert – np. na porównywarkach (dużo wyczerpujących zagranicznych i kilka sprofilowanych polskich). Wybór będzie tym lepszy, im dokładniej wiemy czego potrzebujemy – ma to przełożenie na owe różne parametry ofert.

Jednak dookreślenie cech merytorycznych i zapoznanie się z ofertami w tej perspektywie, nie wyczerpie wymiarów sytuacji decyzyjnej.

Do wymiaru „marketingowego” można zaliczyć ważną cechę ofert, jaką jest oferowanie okresu próbnego – nie wszędzie tak jest, a warto korzystać by poznać rzecz w praktyce. Tu także dochodzą pojawiające się w różnych ofertach bonusy i opcje, np.: „advertising credits”, „money back guarantee”, itp.; możliwość/cena dokupienia czegoś gdy brakuje (np. pakiety przy limicie transferu) lub trwałego upgradeu/downgradeu abonamentu; usługi administracyjne (np. liczone za godz pracy administratora).

Wymiar jakości, obejmujący głównie stabilność dostarczania usługi z określonymi cechami oraz bezpieczeństwo i wsparcie, choć nie zawsze jest pierwszym od którego zaczynamy wybór oferty, często staje się kluczowy przy negatywnych doświadczeniach (własnych lub zasłyszanych/wyczytanych), przy kolejnych zmianach dostarczyciela.

To ku temu wymiarowi zazwyczaj kierują się rozważania kwestii: czy wybrać hosting w Polsce, czy za granicą. Owszem, nadal raczej jeszcze jest tak, że przeglądając rankingi i porównania, u dostawców zagranicznych częściej widzimy np. zapis „no limits” przy cenach już na pierwszy rzut oka niskich. Sytuacja komplikowała się przez lata, np. przez programowe wejścia na nasz rynek firm zachodnich oraz powstawanie polskich pośredników od-sprzedających hosting wykupiony za granicą. Stąd wśród charakterystyk na serwisach porównawczych informacja o lokalizacji (PL / gdzieś indziej) bywa eksponowana. Jednakże, z całą pewnością rodzimy hosting rozbudowywał się w jakości i cechach ofert oraz w obniżaniu ceny. Lepiej można wyjść na poświęceniu czasu na przejrzenie większej ilości krajowych ofert (tzn. lokalizacja serwera w PL np. www.smarthost.pl), niż na szybkim kupieniu po prostu taniej usługi zagranicznej z dobrze wypunktowanymi korzyściami. Jednak właśnie z powodów: stabilności, bezpieczeństwa, wsparcia. Klienci w opiniach podkreślają głównie następujące kwestie. Wsparcie powinno być szybkie i łatwo uzyskiwane – o wielu tanich zagranicznych usługach nie dowiemy się, jakie doświadczenia (język, czas, kanały – np. telefon, chat video) ze wsparcia mieli polscy klienci, więc może nie warto ryzykować. Problem odpowiedzialności prawnej, np. w zakresie ochrony danych internautów: z zagranicznymi hosterami trudniej podpisać odpowiednie dokumenty. Kwestia dalekości serwera: opinie są różne, ale zaleca się by poszperać na necie za danymi na temat pingów, uploadu stron, itp., w odniesieniu do danego dostawcy (szczególnie zagranicznego), gdyż może się zdarzyć że odległość przyczynia się do spowolnień (są różnice np. Europa/USA). Niektórzy polecają rozdzielenie – jeśli interesują nas internauci-odbiorcy w PL i za granicą, może trzeba wykupić dwie równoległe usługi w odpowiednich lokalizacjach. Często polecenia usług zagranicznych pojawiają się w przypadku niedużych, prywatnych projektów internetowych, natomiast polecenia usług krajowych w kontekście projektów większych, zaawansowanych, z odpowiedzialnością wobec odbiorcy (tu właśnie m.in. kwestia szybkości/skuteczności wsparcia).

Stabilność i bezpieczeństwo zależy jednak nie tylko od wsparcia, czy gwarancji prawnych, ale też np. od wspomnianego wykonywania kopii zapasowych, czy rozwiązań RAID (więcej dysków jednocześnie obsługuje naszą zawartość). Szukająć na sieci opinii o danym hosterze, warto zwrócić uwagę na to, czy nikt nie donosił że praktyka backupowania nie spełniła oczekiwań. Niekiedy dostawcy szczegółowo prezentują swoje zaplecze sprzętowe – serwery, zasilania, łącza, klimatyzacja itd., a że różnice bywają ogromne (lepszy sprzęt kosztuje), takie informacje mogą nas także interesować. Ogólnie, pod tymi i innymi względami (np. suport) warto rozpoznać danego usługodawcę (zarówno z PL, jak spoza PL) poprzez opinie, relacje klientów umieszczane w sieci. Polskie firmy są dość intensywnie komentowane – np. na rankingach portalu WHT.

Komentuj, oceniaj bądź z nami
(Visited 20 times, 1 visits today)

Tagi: hosting, Internet, sieć

Poleć!
Tweet

O autorze

Podobne artykuły

Anglicy testują internet prosto z chodników

W Nowym Jorku eksperymentuje się z publicznym dostępem do WiFi, umieszczając nadajniki w takich ...

Walczą o prym w powietrzu -Google kontra Facebook

Zarówno Google, jak i Facebook kombinują nad sposobem na jak najefektywniejsze dostarczanie int ...

Li-Fi czyli internet dostarczany z „prędkością światła”!

Technologia Wi-Fi powoli zaczyna dorabiać się godnego konkurenta, który kiedyś może ją całkowic ...

3DAround – pochwal się tym, co jesz w trójwymiarze

Internauci lubią uwieczniać na zdjęciach, to co będą jedli. Jeszcze chętniej chwalą się tym w m ...

Wsparcie techniczne

300-250

Popularne artykuły

Jak groźny jest włos w jedzeniu?Jak groźny jest włos w jedzeniu?5 dowodów na to, że technologia nie wpływa…5 dowodów na to, że technologia nie wpływa pozytywnie na nasze życieDiody prostownicze – czym są i gdzie się je stosuje?Diody prostownicze – czym są i gdzie się je stosuje?Gdyby Słońce nagle zgasło, jak długo przetrwałoby życie?Gdyby Słońce nagle zgasło, jak długo przetrwałoby życie?Sposoby wykorzystania prądu elektrycznegoSposoby wykorzystania prądu elektrycznego

Tagi

astronomia badania bakterie biologia ciekawostki DNA dron drony drukarka 3D dzieci dziwactwa energia energia słoneczna facebook filmiki filmy Google gry Internet kosmos Mars medycyna MIT mózg nanotechnologia NASA odkrycia pojazd psychologia recenzja recenzje robot roboty robotyka samochody smartfony sztuka Słońce technologia telefony twórczość wideo woda youtube zdrowie
Copyright © 2013 MAXMANIA.pl Jawtemplates.com.
  • Polityka
  • Redakcja
Nasza strona internetowa wykorzystuje cookies (ciasteczka). Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookies w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. 25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). Na tej stronie dane osobowe nie są przetwarzane Więcej