Światem rządzi przypadek? Nic bardziej mylnego, zaskakująco wiele elementów codzienności jest „zaprogramowane” przez matematykę. Liczba płatków kwiatu czy cętek lamparta – to wartości, które są wyrażane… konkretną funkcją.
System edukacji nie sprawia jednak, że patrzymy na matematykę jako królową nauk, a raczej dział, który pozwala dowiedzieć się, w którym miejscu pociąg A spotka się z pociągiem B. W praktyce ta dziedzina jest jednak zdecydowanie bardziej fascynująca – chociażby znany na całym świecie człowiek witruwiański jest efektem konkretnych obliczeń Leonarda da Vinci. Co jeszcze można zrobić z matematycznymi formułami? Na przykład… malować.
Klucz do perfekcji
Najprostsze rysunki wyrażone za pomocą matematycznych równań można wykonać już klasyczną funkcją kwadratową, lub odpowiednim ich zestawieniem. Im większe skomplikowanie wzoru, tym bardziej złożone efekty możemy uzyskać, łącznie z naprawdę misternie wykonanymi rysunkami (na przykład z sylwetkami zwierząt).
Nie jest to jednak zadanie łatwe – dla uzyskania naprawdę satysfakcjonujących efektów trzeba dysponować zarówno ogromną wiedzą, jak i cierpliwością. Najmniejszy błąd w formule sprawi, że efekt końcowy będzie niesymetryczny, a co za tym idzie – niedoskonały.
Irański student, Hamid Naderi Yeganeh, rozpoczął studiowanie matematyki w roku 2012. W tym samym czasie odkrył także swoje zamiłowanie do sztuki. Efekt jest prosty do przewidzenia – matematyczny geniusz postanowił połączyć obie dziedziny w jedno, wzorując się na legendarnym Leonardzie da Vinci, którego wiele prac zyskiwało elementy doskonałości właśnie dzięki matematyce. Nie było tam miejsca na przypadek.
Piękno ukryte w liczbach
Zapewne nie jutro i nie za rok, jednak nadejdą czasy, gdy komputery zajmą się autonomicznym tworzeniem arcydzieł w najróżniejszych artystycznych dziedzinach. Bo już teraz doskonale radzą sobie z zadaniami takimi jak… napisanie książki (po wprowadzeniu wcześniejszych wytycznych, jednak fakt, że komputer potrafi za pomocą algorytmu stworzyć tekst, który na dodatek został nagrodzony w prestiżowym konkursie, zasługuje na uznanie). Coraz bardziej aktualne staje się pytanie zadane przez Willa Smitha w filmie „Ja, robot”: „Czy robot może stworzyć symfonię?”.
Zapewne już może…
Źródło http://edition.cnn.com/2015/09/17/arts/math-art/index.html