Naukowcy odkryli w Andach w Wenezueli szczątki nowego gatunku dinozaura. Prawdopodobnie żył ponad 201 mln lat temu. Niewielki gad został nazwany Laquintasaura venezuelae, co oznacza jaszczurkę La Quinta. Był wszystkożercą żerującym w niewielkich grupach.
Odkrycie skamieniałości jest poniekąd zaskoczeniem, bowiem krajami w Ameryce Południowej, w których najczęściej odnajdowano szczątki dinozaurów, są Argentyna i Chile. Wenezuela była dotąd znana jako siedlisko występowania dinozaurów głównie z powieści „Zaginiony świat” Artura Conan Doyle’a.
Okazuje się jednak, że w okresie jurajskim w wenezuelskich Andach żyły małe prehistoryczne gady, przystosowując się do niekorzystnych dla nich warunków. Do tej pory bowiem region równikowy uchodził za nieprzystępny dla dinozaurów tego rodzaju. Badacze zabezpieczyli liczne zęby, kończyny, biodra i fragmenty kości stworzenia należące do czterech (lub więcej) osobników.
Laquintasaura venezuelae był niewielkich rozmiarów – miał około 1 m długości i ponad 30 cm wysokości, poruszał się na dwóch kończynach i żerował w stadach liczących kilka osobników. Żywił się głównie roślinami (w skład podstawowej „diety” wchodziły paprocie), jednakże nie gardził również drobną zwierzyną (np.: owadami), o czym ma świadczyć wygląd zębów.
Według naukowców gad należał do dinozaurów ptasiomiednicznych, które uważa się za praprzodków ptaków.
Źródło: iflscience.com, latino.foxnews.com