
W większych metropoliach przy dużej liczbie mieszkańców i osób „dojezdnych” korki są prawdziwym utrapieniem. Takie miejsca generują więc interesujące, często nowatorskie rozwiązania. Technologiczny prym najczęściej wiodą kraje azjatyckie, takie jak Japonia czy Chiny.
Tym razem jest nie inaczej – zobaczcie elektryczny pojazd, który może poruszać się po ulicach automatycznie. Zwykle pojazdy komunikacji miejskiej, chociaż dające transport dużej liczbie osób, są nieskuteczne biorąc pod uwagę czas dowozu. Z pewnością więc mały pojazd wielkości skutera rozwiązałby problem dla jednostek. I prawdopodobnie takie założenie przyświecało właścicielom japońskiego koncernu Hitachi, który zbudował Ropitsa. Jest to mały, jednoosobowy samochód elektryczny, poruszający się bez kierowcy.
{jumi [adv/advfront.php]}
Ropits został zademonstrowany w mieście Tsukuba w prefekturze Ibaraki. Samochód zabiera pasażerów z jednego miejsca i dowozi na drugie bez potrzeby wykonywania jakichkolwiek działań z ich strony. Według agencji informacyjnej Kyodo pojazd przeznaczony jest do jazdy po chodnikach i może być programowany za pomocą tabletu. W taki sposób można zaplanować trasę i czas dowozu osób, np.: z problemami ruchowymi.
Maszyna oprócz GPS jest wyposażona w laserowe czujniki odległości, które pomagają omijać przeszkody i chronić przed kolizją oraz czujnik żyroskopowy, który zapewnia właściwą (bezpieczną) pozycję podczas poruszania się po nierównym terenie.
Pasażer może wybrać cel za pomocą ekranu dotykowego. Oczywiście w nagłych przypadkach możliwe jest przejęcie kontroli nad pojazdem za pomocą wbudowanego joysticka w kokpicie. Swoją drogą ciekawe czy takie pojazdy kiedykolwiek pojawią się na polskich chodnikach.