Naukowcy testują nowe implanty zdalnie sterowane, które będą uwalniały hormony antykoncepcyjna do organizmu. Badacze donoszą, że implant został tak zaprojektowany, aby przetrwał nawet do 16 lat.
Całość ma być absolutnie przyjazna użytkownikowi prosta w „obsłudze”. Implant można będzie bez problemu wyłączyć poprzez jedno kliknięcie pilota. Ponowne przyciśnięcie włączy urządzenie i zrestartuje timer, który odpowiedzialny jest za dostarczanie dawki hormonów w odpowiednich odstępach czasowych.
Deweloper implantu, czyli MicroCHIPS testuje obecnie urządzenie na zwierzętach. Wcześniej, przez cztery miesiące, sprawdzano implant na ludziach. W tym teście implant dostarczał lek na osteoporozę. Jeżeli nowe testy przebiegną zgodnie z planem to będzie możliwość przetestowania antykoncepcji na ludziach. Aktualnie trwają badania nad awaryjnością chipów oraz bezpieczeństwa użytkowania przez dłuższy czas. Bardzo trudnym elementem w urządzeniach medycznych jest potwierdzenie testów zwierzęcych na ludziach, jest to największe wyzwanie tego typu technologii.
Ciekawym elementem implantów jest mechanizm zwalniający. MicroCHIPS wynalazł hermetyczne tytanowo-platynowe uszczelnienie, które dzięki prądowi elektrycznemu jest tymczasowo stapiane. Dzięki temu możliwe jest dzienne uwalnianie dawki substancji w odpowiednich przedziałach czasowych. Cały projekt to optymalne rozwiązanie w krajach, gdzie nie ma dostępu do antykoncepcji. Implanty pozwolą na proste i szybkie rozwiązanie tego problemu.