W najnowszych badaniach w U.K lekarze planują dawać umierającym pacjentom zastrzyki placebo zamiast adrenaliny. W naturalny sposób nasuwa to pewne pytania natury moralnej. Jednym ze standardowych protokołów ratowniczych podczas zatrzymania akcji serca u poszkodowanego jest RKO, następnie defibrylacja a na końcu dostarczenie do krwiobiegu pacjenta adrenaliny, która ma zmusić organ do ponownego działania.
O dziwo okazuje się jednak, że nie ma wystarczających dowodów wskazujących na to, że adrenalina rzeczywiście pomaga.
Cytując dr Steva Lin’a lekarza z zespołu ratownictwa medycznego w szpitalu Świętego Michała wToronto „Istnieje prawdopodobieństwo, że krótkotrwały wpływ adrenaliny na przepływ krwi w naszym organizmie, ma negatywny wpływ na inne organy”. Grupa naukowców z Wielkiej Brytanii, planuje rozpocząć testy tej jesieni. W badaniach weźmie udział 8000 pacjentów. Połowa z nich zostania poddana klasycznej terapii przy użyciu adrenaliny, druga zaś otrzyma Placebo. Oczywiście pojawia się tutaj pytanie natury etycznej. Czy poddawanie niczego nieświadomych pacjentów tego typu badaniom i zamienianie ich w króliki doświadczalne, powinno być akceptowane? Jeżeli ma to pomóc w przyszłej walce z zawałami, to tak.
fot. Adrenaline Jfoldmei / Wikimedia Commons CC3.0
(źródło: http://www.popsci.com/article/science/adrenaline-shots-may-not-help-people-survive-cardiac-arrest?dom=PSC&loc=recent&lnk=3&con=adrenaline-shots-may-not-help-people-survive-cardiac-arrest)