
Na latarnie uliczne zwykle nikt nie zwraca uwagi dopóki nie są potrzebne. Z tym już jednak bywa różnie i często latarnie świecą zbyt krótko, są za późno włączane lub ich liczba jest zbyt mała przez co tworzą się ciemnie zaułki w mieście. Wkrótce jednak tradycyjne latarnie mogą odejść w niepamięć – a zastąpi je samowystarczalna technologia korzystająca z energii słonecznej.
Latarnie uliczne zasilane odnawialnymi źródłami energii nie są nowatorskim pomysłem – zwykle jednak były to tradycyjne latarnie, na których zainstalowano wspomagające panele słoneczne lub turbiny wiatrowe. Natomiast Spirit Solar Powered Lighting Column już samym wyglądem i estetyką wykonania może budzić zainteresowanie, gdyż niejako sama jest…panelem słonecznym.
Latarnia składa się z lamp LED (12-24volt) i grubego słupa w całości pokrytego ogniwami słonecznymi. Według Kaal Masten, studia odpowiedzialnego za projekt, latarnia jest samowystarczalna – w 100% funkcjonuje przy użyciu energii słonecznej dostarczanej przez ogniwa. Oprócz tego ma wbudowany system zarządzania zasilaniem, który umożliwia automatyczne włączanie/wyłączanie świateł i dostosowanie czasu pracy do otoczenia. Tutaj więcej się dowiesz leduj.pl.
Modułowa konstrukcja ma 18 metrów wysokości. Projektanci planują zainstalowanie pierwszych „świateł” na Uniwersytecie Technicznym w Eindhoven. Wydaje się, że „ekologiczna” latarnia to prosty i niezaawansowany technologicznie wynalazek – jednak może znacznie ograniczyć zużycie prądu w miastach.