
Niedaleko, w sąsiadującym układzie planetarnym orbituje sobie pewna egzoplaneta, wielkości Ziemi, która według najnowszych badań jest cała diamentowa. Po pierwsze obala to teorię, że takie planety mają podobną strukturę chemiczną do Ziemi, no i do tego: diamentowa planeta!
Ta cenna egzoplaneta nazywa się 55 Cancri e i jest jedną z pięciu orbitujących wokół gwiazdy słonecznej, w odległości około 40 lat świetlnych. Jej promień jest dwa razy większy niż naszej Ziemi, a do tego jest aż osiem razy cięższa. Wykonuje obrót wokół swojego słońca w 18 godzin, a temperatura jej powierzchni to 3,900 stopni Fahrenheita. Ponadto wydawała się naukowcom od dawna podejrzanie podobna do naszej planety. Ich założenie o obecności gorącej wody okazały się jednak nieprawdziwe.
Naukowcy z Yale ustalili, że gdy planeta się formowała w pobliżu znajdowały się odpowiednie złoża węgla i węglika krzemu. Zbadali ponadto jej wielkość, co pozwoliło im wywnioskować, z czego jest zrobiona poprzez obliczenia różnego rodzaju kombinacji możliwych materiałów, które mogłyby utworzyć planetę o tej wielkości i strukturze. Jest to w większości grafit i diament, z dodatkiem żelaza i krzemianu. Z tych wyliczeń wynika, że przynajmniej 1/3 masy egzoplanety (czyli 3 x masa Ziemi) to diament.
Głównym rezultatem badania jest dowód, że nie należy zakładać, iż odległe kamienne planety są zbudowane podobnie jak nasza, jednak najlepiej chyba brzmi informacja o diamentowej planecie! Powinno to zainteresować ludzi z Planetary Resources, którzy zamierzają ścigać asteroidy w poszukiwaniu złóż różnych cennych metali.